Galeria Zdjęć
Lipiec, ciepłe słoneczko, schłodzona lemoniada i ogród. Ale za to jaki ogród! Bajeczny !
Wyobraźcie sobie… wszędzie panuje totalna cisza i jedyne dźwięki których doświadczacie to trzepot skrzydełek dziesiątek motyli tańcujących w promieniach słońca, widzicie pracujące pszczółki z pobliskiej pasieki. A zapach ? Nie do opisania! Niezliczona ilość różnorodnych kwiatów i pole lawendy… Gdyby ktoś zapytał czy raj istnieje – TAK! Koniecznie musicie odwiedzić Lawendową Barć pod Lasem. To właśnie w tej oazie spokoju spotkaliśmy się z Klaudią, Robertem i maleńkim Tymciem na ich sesję rodzinno-narzeczeńską. Już nie pamiętam kiedy podczas zdjęć, czas dosłownie zatrzymał się w miejscu. Rozkoszowaliśmy się magiczną aurą i bajkowym otoczeniem. Nie zabrakło zdjęć rodzinnych, czy kobiecych portretów, a gdy Tymciem zaopiekowała się babcia mogliśmy poszaleć i uwiecznić miłość łączących tych dwojga Zakochańców.
Szczęśliwym szczęście zawsze sprzyja, warunki jakie mieliśmy były lepsze niż wygrana w totka.
Miejsce – Lawendowa Barć pod lasem
